poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Pieniny dzień trzeci

Dzień trzeci był trochę deszczowy. Mimo, że temperatura spadła o kilka stopni to wahania między 25 a 30 to dla mnie jednak gorąco. Zwłaszcza gdy się zdobywa szczyty, ze zmęczenia temperatura wzrasta o kilka stopni.
Dnia trzeciego wybrałam biały t-shirt.




Zdjęcie przed wyjściem na spacer.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz